Przestrzeń, która oddziałuje na wszystkie zmysły, pozwala się wyciszyć i na chwilę zwolnić. Starannie przemyślana, ascetyczna, pełna odwołań do natury i ziemi – pozbawiona nadmiaru przedmiotów, w której nie ma miejsca na przypadek.
Sherlock Holmes, Miasto zaginionych dzieci, Planeta Skarbów czy Złoty Kompas – na pewno niektórzy z was mieli okazję obejrzeć te fantastyczne filmy przygodowe. W ostatnim czasie fascynacja wiekiem pary i XIX-wieczną rewolucją przemysłową zyskuje na popularności i staje się inspiracją dla architektów i projektantów wnętrz.
Realizacja o nazwie FAN-CY-HOUSE znajduje się na jednym z łódzkich osiedli domów jednorodzinnych. Założeniem projektu było stworzenie awangardowego domu parterowego, wyróżniającego się nowatorskimi rozwiązaniami konstrukcyjnymi i nieszablonową estetyką.
Instagram, Pinterest czy Office Snapshots każdego dnia zalewają nas zdjęciami nowoczesnych przestrzeni biurowych, które coraz częściej wyglądają jak parki rozrywki, a nie miejsca pracy. Trend na oryginalne rozwiązania aranżacyjne wciąż trwa, podczas gdy globalne raporty dowodzą, że współczesny pracownik od biura oczekuje czegoś bardziej fundamentalnego.
Jak połączyć zamiłowanie do pofabrycznej tradycji miasta i jego surowego klimatu, z uwielbieniem dla minimalizmu i współczesnego designu, mając do dyspozycji jedynie 50 m2?
Dom otwarty na naturę, wkomponowany w leśny krajobraz, stworzony z poszanowaniem spektakularnego otoczenia. Miejsce, gdzie nastrój budowany jest naturalnym światłem, drewnianymi akcentami, a wnętrze wypełnia zapach czystego powietrza.