budownictwo

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.




Artykuł Dodaj artykuł

Prefabrykacja to mniej błędów na etapie projektowania i lepsze dostosowanie mieszkań do zmieniających się okoliczności

„Kończy się budowa mojego domu w Krakowie (…), prawie na każdym etapie popełniono błędy. Sporo z nich wychwyciłem w porę, część już niestety nie” - to jeden z wpisów na forum internetowych w wątku zatytułowanym „100 błędów, które popełniłem przy budowie domu”. Szansą na ich ograniczenie jest prefabrykacja, która - jak podkreślają architekci - wcale nie musi narzucać ograniczeń.

Prefabrykacja to mniej błędów na etapie projektowania i lepsze dostosowanie mieszkań do zmieniających się okoliczności

„Kończy się budowa mojego domu w Krakowie (…), prawie na każdym etapie popełniono błędy. Sporo z nich wychwyciłem w porę, część już niestety nie” - to jeden z wpisów na forum internetowych w wątku zatytułowanym „100 błędów, które popełniłem przy budowie domu”. Szansą na ich ograniczenie jest prefabrykacja, która - jak podkreślają architekci - wcale nie musi narzucać ograniczeń.

Choć fizycznie więcej mieszkań w 2020 r. przybyło we Francji i Niemczech, to w przeliczeniu na 1000 mieszkańców najwięcej mieszkań i domów oddano do użytku w Polsce – wynika z raportu Deloitte „Property Index 2021”. To jednak wciąż zbyt mało, by zniwelować jedną z większych luk mieszkaniowych w Europie. Branża budowlana stoi przed sporym wyzwaniem. Popyt na nowe mieszkania i domy jest rekordowy, jednocześnie perturbacje związane z dostawcą surowców, a także brakiem wykwalifikowanych pracowników sprawiają, że na ekipę budowlaną trzeba czekać niejednokrotnie miesiącami. Jednym z rozwiązań na te bolączki jest prefabrykacja drewnianych konstrukcji szkieletowych.

- Firmom i deweloperom pozwala ona na realizację większej ilości inwestycji i ograniczenie kosztów. Wszystko dzięki krótkiemu czasowi realizacji zamówienia (modułowe elementy konstrukcji budynku w 80 proc. dostępne są od ręki) oraz temu, że dwu-trzyosobowa ekipa (bez konieczności użycia ciężkiego sprzętu) ma możliwość postawienia domu w stanie surowym otwartym o powierzchni 100 m2 w ciągu sześciu dni. Prefabrykacja i związane z tym precyzyjne wykonanie elementów ścian w hali produkcyjnej, które nie wymagają żadnego docinania na placu budowy, przekłada się na zminimalizowanie ryzyka popełnienia błędów przy montażu, a tym samym późniejsze użytkowanie i komfort mieszkania - mówi Radosław Bańkowski, współwłaściciel, dyrektor ds. handlowych Wood Core House.

Presja czasu i ludzkie ograniczenia sprawiają, że ryzyko niedopatrzenia pojawia się już na etapie projektu. „Kończy się budowa mojego domu w Krakowie (…) prawie na każdym etapie popełniono błędy. Sporo z nich wychwyciłem w porę, część już niestety nie” - to jeden z wpisów na forum internetowych w wątku zatytułowanym „100 błędów, które popełniłem przy budowie domu”. Szansą na ograniczenie błędów jest prefabrykacja, która - jak podkreślają architekci - wcale nie musi narzucać ograniczeń w projektowaniu.

- System modułowych drewnianych konstrukcji szkieletowych zakłada oszczędność formy, nowoczesność bryły, czystość kompozycji. A to przekłada się na łatwość projektowania. Gotowe i stworzone zgodnie ze standardem i przebadane pod kątem wytrzymałości elementy konstrukcji nakierowują architekta na bardziej przemyślane i logiczne projektowanie układu pomieszczeń. Pozwalają uniknąć pułapki przesady i niekonsekwencji, w którą łatwo wpaść podczas próby godzenia wiedzy i doświadczenia architekta - z czasem trudnymi do zrealizowania wytycznymi klienta - zauważa Marta Stachurska, architekt Wood Core House.

System chroni przed niedopatrzeniem na etapie projektowania. A to skutkować może tym, że nasze wymarzone wnętrza nie będą komfortowe i ergonomiczne. Przykładem jest wysokość parapetów. W przypadku Wood Core House system z założenia został zaprojektowany tak, żeby blaty w kuchni mogły jednocześnie stanowić wykończenie okna. A niedopilnowanie takiego szczegółu skutkować będzie zawsze irytującym detalem wykończenia wnętrza. Kolejny przykład to zbyt bliskie położenie drzwi względem ściany (z praktyki taka odległość powinna wynosić około 10 – 15 cm), to samo dotyczy okien, zbyt płytkiej wnęki na szafy w zabudowie, czy zbyt wąskie hole wejściowe. - Dodatkowo projekty, szczególnie typowe, nie są „elastyczne" i nie pozwalają na wprowadzanie pewnych zmian w trakcie budowy. Musimy pamiętać o tym, że większość inwestorów indywidualnych to osoby budujące dom po raz pierwszy – nie wszystkie swoje potrzeby są oni w stanie przewidzieć na etapie wybierania projektu i dopiero na żywo stwierdzają, że coś chcieliby zmienić. System Wood Core House zakłada elastyczną przestrzeń instalacyjną i w związku z tym łatwiej takie zmiany wprowadzić - dodaje architekt.

Jest jeszcze jeden atut: łatwość potencjalnej rozbudowy obiektu i dostosowania do zmieniających się potrzeb.

- Dom budujemy na lata, a życie często przynosi nam niespodziewane zmiany. W rodzinie mogą się pojawić dzieci, być może będziemy chcieli zaopiekować się starszą osobą, której pragniemy zapewnić prywatność i komfort, zmienić się może nasza ścieżka zawodowa i na przykład będzie nam zależało na stworzenie w domu gabinetu czy pracowni. Na pewno perspektywa, że jesteśmy w stanie szybko i łatwo powiększyć naszą przestrzeń ułatwi nam decyzję i zminimalizuje niedogodności związane z budową - zauważa Marta Stachurska.

Popularność budownictwa drewnianego rośnie od kilku lat. Podczas niedawnego V Forum Holzbau Polska eksperci wskazywali, że za 20 lat domy drewniane mogą stanowić nawet 20 proc. realizowanych w Polsce budynków. Te prognozy nie powinny dziwić, ponieważ budynki o konstrukcji drewnianej są tak samo trwałe i bezpieczne, jak te murowane.

- Dom w tej technologii - nie tylko przez fakt specyfikacji i właściwości - są coraz bardziej zoptymalizowane energetycznie (jest bardziej ciepły i energooszczędny niż murowany, a straty ciepła ograniczane są m.in. dzięki wysokiemu stopniu izolacyjności cieplnej przegród budynku), zeroemisyjne (dzięki zastosowaniu nowoczesnych metod ogrzewania, jak pompa ciepła, czy instalacja fotowoltaiczna), a także ekologiczne (drewno częściowo pochłania dwutlenek węgla z powietrza, ograniczając tym samym tzw. ślad węglowy budynku o kilkadziesiąt procent). Poza tym, dzięki prefabrykacji, konstrukcje drewniane można zrealizować dużo szybciej, niezależnie od warunków atmosferycznych, a także maksymalnie optymalizować wykorzystanie surowca. - Zaproponowany przez nas proces produkcji sprawia, że ilość odpadów przypadających na dom o powierzchni 136 m2 to zaledwie 0,15 m3 - mówi Radosław Bańkowski.

Jak ważny jest ten ostatni czynnik, inwestorzy przekonali się w tym roku, kiedy ceny  materiałów budowlanych wzrosły o kilkadziesiąt procent.