27-11-2013, 00:00
Projekt indywidualny
Zdecydowanie się na stworzenie jednostkowego projektu niesie za sobą sporo zalet i staje się coraz popularniejsze. Aby koncept spełniał nasze oczekiwania pod każdym względem, możemy tak długo go zmieniać, dopóki nie dojdziemy do ostatecznej, satysfakcjonującej nas wersji. Mamy też wpływ zarówno na architekturę zewnętrzną, jak i wewnętrzny kształt oraz układ pomieszczeń. Z pomocą i fachową radą architekta uda nam się znaleźć funkcjonalne rozwiązania dostosowane do potrzeb mieszkańców. Warto dobrze przyjrzeć się rynkowi i niekoniecznie decydować się na wiodącą pracownię architektoniczną. Jest wielu architektów, którzy wykonają dla nas projekt za niższą cenę.
Są też na rynku oferty, w ramach których wykonanie projektu zawarte jest w cenie budowy domu. – Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że już na tym etapie można mieć wpływ na całkowity budżet – przez zastosowanie konkretnych materiałów, czy też rozwiązań architektonicznych. Nasz architekt tworzy projekt, który specjalnie dopasowuje do potrzeb przyszłych mieszkańców, a także do ich możliwości finansowych - mówi René-Xavier Gerard, prezes zarządu spółki Domy Gerard, zajmującej się profesjonalną budową domów jednorodzinnych dla inwestorów prywatnych. – Nad projektem pracujemy tak długo, aż stanie się odwzorowaniem wymarzonego przez klienta domu. A co najważniejsze, inwestorzy nie płacą za każdą naniesioną poprawkę – dodaje René-Xavier Gerard.
Projekt gotowy
Przede wszystkim dużym atutem jest zazwyczaj jego cena. Można też wybierać spośród szerokiego wachlarza już gotowych i dostępnych od ręki rozwiązań. Projekt można dostosować do wymagań klienta, a rozwiązania, które się w tym wypadku stosuje, są sprawdzone. Niestety, są też minusy – często zdarza się, że musimy dokonywać adaptacji konceptu do warunków lokalnych. A wtedy może się okazać, że wybrany przez nas projekt nie spełnia wszystkich założeń. Pamiętajmy też, że za każdą naniesioną poprawkę architekt może od nas zażądać opłaty. Nie mamy również gwarancji, że w okolicy powstanie identyczny dom, jak nasz.
Podobne artykuły
Komentarze