Warunkiem uzyskania dopłaty do kredytu na budowę lub zakup domu energooszczędnego jest wysoki standard energetyczny budynku.
Nowelizacja ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach weszła w życie. Samorządowcom pozostał więc czas do 1 lipca br., aby dostosować swoją „politykę śmieciową” do obowiązujących przepisów prawnych.
Z początkiem roku uruchomiony został program dopłat do kredytów na budowę domów energooszczędnych. Inwestor, który zdecyduje się na budowę lub kupno domu pasywnego będzie mógł wnioskować o 50 tys. zł dotacji. W przypadku domu energooszczędnego otrzyma 30 tys. zł.
Ubiegający się o dopłatę do kredytów na energooszczędne domy i mieszkania będą musieli udowodnić, że roczny wskaźnik zapotrzebowania na energię użytkową do celów ogrzewania i wentylacji (EUco) nie przekracza 15 lub 40 kWh/m2.
Rządowy program dopłat do kredytów na mieszkania energooszczędne wszedł w nowy etap. Banki mogą już występować o przyznanie dofinansowania. Pozytywna decyzja Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zależeć będzie jednak od weryfikacji założeń energetycznych budynku, a także osiągniętych później standardów.
Dyrektywa unijna 2010/31/UE stawia za cel budowanie obiektów o niemal zerowym zużyciu energii, co spowoduje zaostrzenie obecnych warunków technicznych, jakim powinna odpowiadać stolarka okienna.
Osoby planujące zakup mieszkania lub domu w 2013 roku będą mogły skorzystać z dopłat do kredytów bankowych udzielanych w ramach nowego programu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Właściciele domków jednorodzinnych w szczególności zimą zmagają się ze zwiększonymi opłatami eksploatacyjnymi. Oprócz większych rachunków za prąd, wodę czy ogrzewanie, niskie temperatury mogą zmusić do drogich napraw. Jak ustrzec się przed dodatkowymi kosztami podczas tegorocznej zimy?
Z początkiem przyszłego roku uruchomiony został program dopłat do kredytów na budowę domów energooszczędnych. Inwestor, który zdecyduje się na budowę lub kupno domu pasywnego będzie mógł wnioskować o 50 tys. zł dotacji. W przypadku domu energooszczędnego otrzyma 30 tys. zł. W segmencie mieszkań w budynkach wielorodzinnym dotacje wyniosą odpowiednio 16 i 11 tys. zł. Czy program przyczyni się do upowszechnienia tego rodzaju budownictwa?
Pomimo że koszt utrzymania mieszkań i domów w Polsce jest jednym z najdroższych w Europie. Na krajowym rynku istnieje wiele możliwości pozwalających zmniejszyć nakłady na eksploatację, w tym szczególnie dotkliwe dla budżetu domowego - wydatki na nośniki energii. Przykładem jest nowy program Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który pozwoli budującym energooszczędne domy i kupującym mieszkania zaoszczędzić do 50 tys. zł .
Perspektywa otrzymania dopłat do energooszczędnych rozwiązań w budownictwie z pewnością jest nęcąca, ale jednocześnie skłania do analizy realnych kosztów.
Dom energooszczędny to taki, który cechuje się niższym, niż w przypadku tradycyjnego zapotrzebowaniem na ciepło – dzięki temu jest tańszy w eksploatacji, przyjazny dla człowieka i środowiska. Co sprawia, że lokum jest energooszczędne? I najważniejsze - co oznacza to dla nabywcy?
Początek 2013 roku przyniesie wiele zmian w ofercie dopłat do kredytów hipotecznych. Najważniejszą z nich jest zakończenie programu „Rodzina na swoim”, czyli dofinansowania dla małżeństw, osób samotnie wychowujących dzieci lub też osób niepozostających w związku małżeńskim, które planowały zakup domu lub mieszkania. Jednym z programów, mających zastąpić „Rodzinę na swoim” jest projekt „Dopłaty do kredytów na budowę domów energooszczędnych”.
Choć zmienione pod koniec 2011 roku prawo miało powstrzymać skokowe podwyżki opłat za użytkowanie wieczyste, w praktyce nie uchroniło właścicieli mieszkań należących do Skarbu Państwa czy gmin przed odczuwalnymi wzrostami takich opłat – wynika z analizy Home Broker.
W pierwszym kwartale 2013 roku ruszą dopłaty NFOŚiGW dla zainteresowanych mieszkaniem w budynkach o niskim zużyciu energii. O dofinansowanie mogą ubiegać się osoby planujące budowę domu lub zakup lokum od dewelopera. Czy Ci drudzy na początku nowego roku będą mieli już w czym wybierać?