05-03-2018, 00:00
Większe budowle rozbierane są zwykle za pomocą ciężkiego sprzętu. Do rozebrania szopy, altany czy zrujnowanego domu nie potrzebujesz jednak nic poza młotek ciesielski i kilka innych prostych narzędzi. O czym jeszcze trzeba pamiętać?
Pierwsze, o co trzeba zadbać jeszcze przed przystąpieniem do prac, to stosowne pozwolenia. Nie wymaga ich rozbieranie zrujnowanych szop czy altan, które mają mniej, niż 8 metrów wysokości, ale tylko jeśli odległość do granicy działki nie jest większa, niż połowa wysokości budynku. Osobne przepisy obowiązują, jeśli budynek był kryty eternitem lub jest zabytkiem. Jak widać, zasady nie zawsze są jednoznaczne. Trudno powiedzieć, jak potraktować sytuację, gdy budynek był wyższy niż 8 metrów, ale ze starości się zapadł, lub był kiedyś zabytkiem, ale obecnie pozostały tylko zagrażające bezpieczeństwu ruiny. W razie wątpliwości warto zgłosić się do urzędu gminy lub starostwa powiatowego ze zdjęciem budynku i dopytać urzędników o zdanie. Czasem wystarczy samo zgłoszenie faktu rozbiórki.
Co z eternitem?
Jeśli chodzi o samą rozbiórkę, to jest już dużo prościej. Najpierw warto zerwać dach. Do tego przyda się młotek ciesielski, który pozwala na wyrwanie gwoździ i złącz z desek. Najłatwiej będzie z papą i drewnem; w przypadku blachy potrzebny może być też łom lub nożyce do cięcia metalu. Jeśli na którymś etapie prac okaże się, że dach jest choćby częściowo kryty eternitem, warto przerwać wyburzanie. Eternit jest groźny dla zdrowia głównie podczas pylenia. Cząsteczki najintensywniej uwalniają się właśnie przy kładzeniu i zdejmowaniu dachu. Najlepiej, jeśli zamówimy do tego specjalną ekipę. Wiele gmin dofinansowuje usuwanie eternitowych pokryć dachowych.
Zależnie od przeznaczenia
Kolejny etap to wyburzanie ścian. Ten krok może się różnić, zależnie od tego, czy deski mają zostać wykorzystane ponownie, czy wyrzucone. W drugim przypadku wystarczy dowolne ciężkie narzędzie ręczne, takie jak młotek ciesielski, piła czy łom. Najpierw możesz wyrywać większe fragmenty ścian, a później ciąć je przed spaleniem czy wyrzuceniem. Ostatnio często można spotkać ogłoszenia dotyczące rozbiórki i przeniesienia starych domów drewnianych. Czasem przenosi się też zabytkowe budynki gospodarcze. W takim wypadku trzeba rozbierać zachowując nieco większą ostrożność.
Numeracja ścian
Najlepiej wyjmować belki ze ścian zaczynając od jednej strony, następnie przechodząc do kolejnych. Warto oznaczyć deski i to trwale, a nie zwykłym ołówkiem kopiowym. Chodzi o to, by po dowiezieniu na nowe miejsce łatwo można było złożyć poszczególne ściany. Wiele osób numeruje deski od dołu do góry, z podziałem na ściany, a następnie pokoje. Tu też niezbędny będzie młotek ciesielski do wyjmowania gwoździ, który możesz kupić w markecie Stukpuk. Który model wybrać? Najtańsze młotki ciesielskie kupisz już za kilkadziesiąt złotych. Jeśli chcesz, by pracowało Ci się wygodnie, wybierz te z gumową okleiną antypoślizgową. Ciekawą funkcją są też młotki ciesielskie z powierzchnią magnetyczną, dzięki którym gwoździe „przyklejają się” do rączki i nie można ich zgubić w trawie. To jednak problem bardziej podczas budowy, niż rozbiórki, dlatego nie wszystkie młotki ciesielskie mają tą funkcję.
Artykuł sponsorowany
Podobne artykuły
Komentarze