budownictwo

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.




Artykuł Dodaj artykuł

Kominiarze i instalatorzy biją na alarm

Do kampanii „Nie dla niebezpiecznych kominów z tworzywa sztucznego” włączają się kominiarze i instalatorzy z całego kraju. Ich niepokój wzbudza pojawiająca się praktyka stosowania wyrobów kominowych z materiałów palnych. 

Do kampanii „Nie dla niebezpiecznych kominów z tworzywa sztucznego” włączają się kominiarze i instalatorzy z całego kraju. Ich niepokój wzbudza pojawiająca się praktyka stosowania wyrobów kominowych z materiałów palnych. Tomasz Zabawa – kominiarz z Krakowa apeluje - komin musi być przede wszystkim bezpieczny. Tymczasem plastiki zagrażają naszemu zdrowiu, a nawet życiu. Zapytaliśmy Pana Tomasza, skąd więc w ostatnich latach taki wzrost popularności rozwiązań z polipropylenu?

Kominiarze i instalatorzy biją na alarm

Z naszego doświadczenia wynika, że inwestorzy bardzo ufają montażystom. Niejednokrotnie ten sam instalator przyłącza piec i komin, który w dodatku sam polecił. Coraz częściej decydują się na przewody plastikowe, tłumacząc się przy tym bezpieczeństwem ich stosowania, co potwierdza  ich dopuszczenie do sprzedaży w krajach członkowskich UE. Musimy jednak pamiętać, że w Polsce ich używanie jest nielegalne, ponieważ są sprzeczne z przepisami krajowymi wyższego rzędu. Przypominam, że zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, w paragrafie 266, ustawodawca jednoznacznie wymaga stosowania elementów niepalnych na przewody spalinowe.

Okazuje się jednak, że wątpliwa legalność kominów z plastiku nie jest główną motywacją „fachowców” do ich stosowania. Tak naprawdę za plastikiem przemawia prosty montaż, który nie wymaga od instalatorów specjalistycznych narzędzi i umiejętności. Do przycięcia rury z PP wystarczy bowiem zwykły brzeszczot. I tak jak grzyby po deszczu, w kolizji z prawem powstają kominowe składaki, które mają niewiele wspólnego z bezpieczeństwem. Jednak z tym problemem pozostaje już sam inwestor. Łamanie prawa może bowiem skutkować poważnymi problemami z odbiorami nadzoru budowlanego i kominiarskiego.  Niestety także wśród przedstawicieli mojego środowiska, znajdują się osoby, które nie tylko nie zwracają uwagi na zagrożenia płynące ze stosowania plastikowych przewodów dymowo-spalinowych, ale także podpisują niezbędne dokumenty odbioru.

W gorących dyskusjach na temat polipropylenu pada często argument niskiej temperatury spalin w nowoczesnych kotłach kondensacyjnych. Pamiętajmy jednak, że piec to urządzenie, w którym występuje płomień, a więc i ryzyko pożaru. O ile, na szczęście nie zawsze do niego dochodzi, polipropylen ma po prostu ograniczoną wytrzymałość i jeśli nie są to przewody licencjonowane przez producentów kotłów, po prostu nie powinno się ich stosować. Wielokrotnie w mojej praktyce zawodowej podczas przeglądu czy czyszczenia kominów, widziałem pokruszony lub stopiony plastik. Taki niesprawny przewód w najlepszym wypadku doprowadzi do konieczności wymiany kotła. Awarie kominów są niestety rokrocznie przyczyną wielu zgonów.