Lato w pełni, ale każdy właściciel domu wie, że opał kupujemy teraz, a nie czekamy do zimy, bo ta - jak wiadomo - potrafi zaskoczyć nie tylko drogowców. Ostatnio coraz więcej mówi się o nowym paliwie opałowym, jakim jest pelet. Przyjrzyjmy się zatem czym on jest, skąd się bierze i ile kosztuje.

A więc - czym jest pelet? Pelet (pelety; z ang. pellet = granulka) to materiał opałowy ze sprasowanych pod wysokim ciśnieniem właśnie w prasach (tzw. Peleciarkach), odpadów drzewnych: trocin, wiórów czy zrębków. Możliwe jest również wykorzystanie kory, upraw energetycznych i słomy - tyle mówi nam Wikipedia. A jak to wygląda w praktyce? W praktyce oznacza to sprasowane pod wysokim ciśnieniem trociny, co ważne bez żadnych substancji „klejowatopodobnych”. Powstałe w ten sposób granulki mają średnicę 6-10 mm i długość około 25 mm.

Bardzo istotnym parametrem oprócz kaloryczności, która w przypadku dobrego peletu powinna mieścić się w przedziale 17000kJ – 19000kJ, jest wilgotność. Tutaj jako dobry przyjmuje się wskaźnik jednocyfrowy - wilgotność powyżej 10% wskazuje na nieodpowiednie wysuszenie trociny, przez co na etapie produkcji nie ma możliwości mocnego jej sprężenia.

Pelet taki możemy łatwo sprawdzić „domowym sposobem”: jeśli sypiąc dobrze wysuszony pelet usłyszymy coś na kształt metalicznego odgłosu oznaczać to będzie, że pelet jest odpowiednio wysuszony, dzięki czemu wzrasta jego kaloryczność, a to z kolei przekłada się na oszczędności w naszym portfelu. I oczywiście odwrotnie: jeżeli trociny nie zostały właściwie osuszone, wtedy sypiąc pelet usłyszymy głuchy odgłos. Takiego starajmy się unikać.

Gdzie kupić?

Żyjemy w czasach, w których teoretycznie i praktycznie możemy wszystko kupić nie wychodząc z domu, ale tu rodzi się pytanie: jeżeli zamawiając przez internet nie mamy możliwości sprawdzenia peletu (nie zrobimy opisanego wyżej testu), to czym powinniśmy się kierować?

Otóż najlepiej pelet kupować bezpośrednio u producenta. Wtedy będziemy mieć pewność, że sprzedają go ludzie, dla których pelet nie ma tajemnic, a nie handlarze dla których jest to jeden z wielu towarów w ofercie.

Swoim doświadczeniem podzielił się z nami Pan Piotr Stolz, kierownik produkcji w firmie Drewnomark z Rzeczyc obok Gliwic:

„Całą naszą produkcję opieramy na bazie własnych trocin, dzięki temu możemy zapewnić naszym klientom powtarzalność produktu. W połączeniu z dbałością o najwyższą jakość oferujemy pelet spełniający najwyższe oczekiwania rynku. Jego parametry to wilgotność 8%, wartość opałowa ponad 18000 kJ, a zawartość popiołu poniżej 0,4%.”

Dlaczego warto?

Jednym z wielu argumentów przemawiających za stosowaniem paletu jest wygoda. Również na nią zwrócił uwagę Pan Piotr z Drewnomarku.

- Zawartość popiołu poniżej 0,3% oznacza, że przy spaleniu 1 tony powstanie mniej niż 3 kg popiołu. Dla wszystkich palących węglem jest to wartość niewyobrażalnie niska - dla porównania przy spaleniu tony węgla powstaje nawet 150 kg popiołu, a przy najlepszym ekogroszku kilkadziesiąt kilogramów z każdej spalonej tony! Popiół jest oczywiście odpadem, a wiadomo, że zdecydowanie łatwiej pozbyć się nam 3 kg niż kilkudziesięciu. Dodatkowo popiół z peletu świetnie nadaje się jako nawóz do naszego ogródka. Wygodne w codziennym życiu są również piece do peletu, które w razie potrzeby same się wygaszą i same rozpalą. Możemy więc na przykład wyjechać na dwa tygodnie na narty i wrócić do ciepłego domu.

Cena

Ceny peletu są porównywalne z ceną ekogroszku i wahają się w zależności od regionu kraju w przedziale 700-1000 PLN za tonę.