02-04-2014, 00:00
Z początkiem stycznia br. ruszył program Mieszkanie dla Młodych. Beneficjenci programu otrzymają ze Skarbu Państwa dofinansowanie wkładu własnego do kredytu hipotecznego. Aby tak się jednak stało, spełnionych musi zostać sporo warunków określonych ustawowo.
Zasadniczo o dofinansowanie wkładu własnego w ramach programu Mieszkanie dla Młodych moga wnioskować zarówno małżeństwa, jak i single i osoby samotnie wychowujące przynajmniej jedno dziecko. Jednak warunki stawiane są przez ustawodawcę m.in. w kontekście wieku potencjalnego beneficjenta. Otóż wniosek o dofinansowanie można złożyć najpóźniej do końca roku kalendarzowego, w którym kończy się 35 lat. Innymi słowy, w 2014 r. z MdM mogą korzystać osoby urodzone w 1979 r. lub później. Wyjątkiem są tu małżeństwa- tu warunek 35 lat dotyczy młodszego małżonka.
Kolejnym bardzo istotnym warunkiem jest to, aby osoba ubiegająca się o dofinansowanie nie posiadała (aktualnie oraz nigdy w przeszłości) lokalu mieszkalnego na własność. Musi to być po proste pierwsze własne M beneficjenta w życiu. Podobnie, z MdM wyklucza współposiadanie lokalu mieszkalnego, jeśli w momencie zniesienia współwłasności dałoby się wydzielić dla tej osoby jeden oddzielny lokal. Z MdM wyeliminowane są także osoby, którym przysługuje lub przysługiwało spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu.
O dofinansowanie wkładu własnego można się ubiegać tylko wówczas, gdy pewne uregulowania spełnia także nabywana nieruchomość. Po pierwsze, musi to być lokal z rynku pierwotnego, po raz pierwszy zasiedlony przez nabywcę. Kluczowa jest też cena nabycia 1 m2. Nie może ona przekraczać określonego limitu. Jest on różny dla każdego województwa i w zależności od gminy – przykładowo, jak donosi portal www.mieszkanie-dla-mlodych.pl, w większości gmin województwa świętokrzyskiego czy lubelskiego wynosi ok. 3 tys. zł, a w Warszawie czy Gdańsku blisko dwukrotnie więcej. Istotna jest także powierzchnia użytkowa mieszkania - nie może ona przekraczać 75 m2 dla lokalu mieszkalnego i 100 m2 dla domu jednorodzinnego. Nabywcy z minimum trójką dzieci mogą szukać mieszkań o 10 m2 większych.
Podobne artykuły
Komentarze