15-11-2010, 00:00
Ceny wynajmu mieszkań są tak wysokie, że stają się porównywalne z ratami kredytu hipotetycznego, o czym doskonale wiedzą studenci. Co więc pozostaje biednemu żakowi? Poprosić o pomoc rodziców.
MALTA NOWA usytuowana jest w miejscu dobrze skomunikowanym z poznańskimi uczelniami przede wszystkim z Politechniką Poznańską i AFW |
„Cztery kąty” na czas studiów to świetna inwestycja. Rodzice finansują zakup mieszkania na kredyt dla swojego dziecka, które mieszka w nim zazwyczaj ze znajomymi. Dzięki temu zobowiązanie wobec banku niejako samo się spłaca.
– Gdy byłam na trzecim roku studiów rodzice kupili mi trzypokojowe mieszkanie na osiedlu Kopernika w Poznaniu – mówi pani Magda, absolwentka Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. – Dwa pokoje wynajmowałam studentom, dzięki temu rodzice niewiele dokładali do raty kredytu – dodaje kobieta.
Miesięczny koszt wynajmu mieszkania w Poznaniu o powierzchni ok. 40 metrów wynosi średnio 1500 zł. Do tego trzeba doliczyć jeszcze dodatkowe opłaty: czynsz do spółdzielni i tzw. liczniki.
Co miesiąc zatem uzbiera się ponad 2 tys. zł. Tyle samo wydamy na spłatę raty kredytu złotowego, zaciągniętego na okres 30 lat na kwotę 300 tys. zł. Jak podaje Golden Finance wyniesie ona 2048,56 zł. Poznańscy deweloperzy prześcigają się w ofertach mieszkaniowych.
Z Kamienicy za Teatrem blisko jest do Uniwersytetu Ekonomicznego, Medycznego czy głównych budynków UAM. |
- Coraz częściej przychodzą do nas rodzice z dziećmi rozpoczynającymi studia, wspólnie wybierają mieszkanie położone blisko uczelni i dokonują zakupu. Obecna inwestycja MALTA NOWA usytuowana jest w miejscu dobrze skomunikowanym z poznańskimi uczelniami przede wszystkim z Politechniką Poznańską i AWF – mówi Jacek Cenkiel, Prezes Zarządu UWI Inwestycje S.A.
Do Nickel Development Sp. z o.o. zgłaszają się również klienci, którzy decydują się na zakup mieszkania dzieciom w trakcie studiów lub tuż po ich zakończeniu.
- W przypadku rodziców osób studiujących największym zainteresowaniem cieszy się obecnie Kamienica za Teatrem, która znajduje się w samym centrum miasta. Z ulicy Dąbrowskiego blisko jest do Uniwersytetu Ekonomicznego, Medycznego czy głównych budynków UAM, znajduje się tam także dogodny dojazd do Uniwersytetu Przyrodniczego oraz pestką na Campus Morasko – mówi Agnieszka Węgrowska, kierownik marketingu Nickel Development.
Deweloperzy są coraz bardziej skłonni do negocjacji cen, zwłaszcza w początkowej fazie realizacji inwestycji. W porównaniu z 2007 czy 2008 rokiem spadły koszty zakupu działek, a także te związane z budową. Poza tym według analityków rynku ceny wynajmu mieszkań będą rosnąć, zwłaszcza w aglomeracjach, które stanowią ośrodki akademickie. To kolejne argumenty na to, że zakup mieszkania dla studenta to bardzo dobra inwestycja.
Komentarze