Wszystko zaczyna się od inspiracji. Potem pomysł się rozwija. Szkic jest coraz dokładniejszy, wzbogaca się w nowe elementy. Ale kreatywna wyobraźnia to dopiero pierwszy krok. Projekt musi zostać przefiltrowany przez precyzyjną logikę umysłu. Tak powstają najwspanialsze budowle. Niezależnie od tego czy jest to finezyjna, wyrafinowana konstrukcja czy klasyczny obiekt, łączy je złożony proces tworzenia. O tym jak rodzi się architektoniczny pomysł, jakie budynki budzą zachwyt i jakie nowoczesne technologie wspomagają architektów dyskutowali profesjonaliści zaproszeni na spotkanie, zorganizowane przez firmę Wienerberger.

Spotkanie odbyło się pod koniec września, w miejscu, które idealnie nadaje się na tego typu wydarzenia – salonie ekspozycyjnym firmy Wienerberger w Toruniu. W eleganckiej i profesjonalnej galerii budowlanych materiałów ceramicznych znajdują się ekspozycje dachówek Koramic i Jungmeier oraz cegieł klinkierowych Terca. Goście, otoczeni różnobarwnymi dachówkami wszelkich formatów oraz inspirującymi kolorem i fakturą cegłami, mieli okazję wysłuchać ciekawych prelekcji, a także podzielić się własnymi przemyśleniami na temat współczesnej sztuki architektonicznej.

Firma Wienerberger zaprosiła do udziału w spotkaniu Panów - Ryszarda Nakoniecznego, redaktora naczelnego Archivolty oraz Roberta Koniecznego, znanego i cenionego architekta.

Ryszard Nakonieczny, redaktor naczelny Archivolty, opisał projekty laureatów konkursu zorganizowanego po raz piąty przez firmę Wienerberger – Brick Award 2010. Jury konkursu raz na dwa lata wyłania najlepsze realizacje architektoniczne z wykorzystaniem ceramiki. W ich oczach najwyżej oceniane jest kreatywne i nowoczesne podejście do budownictwa. Nakonieczny pokazał zdjęcia zwycięskich projektów, m.in. budynku Forum Krajowego i Parlamentu Krajowego Księstwa Liechtenstein, Południowoazjatyckie Centrum Dokumentacyjne Praw Człowieka w Indiach oraz niemiecki dom Morjan-Poeten. Podkreślał ideę trwałości, która przyświecała tym projektom oraz trafne koncepcje i formy budowli. Nie zabrakło także biało-czerwonych akcentów. Nakonieczny zaprezentował dwóch polskich finalistów, którzy znaleźli się wśród czołówki, czyli wśród 35 pozostałych nominacji z całego świata, zaprezentowanych w prestiżowej publikacji Brick Award '10, czyli -Sąd Okręgowy w Katowicach oraz Pawilon Wyspiański 2000.

Z kolei Robert Konieczny wygłosił niezwykle interesujący wykład (nie)materia architektoniczna. – Czasami w naszych projektach architektura uwalnia się od ciężaru materii – betonu, kamienia, szkła i wchodzi w zjawiskowość, nieuchwytność, która dopełnia ją i sprawia, że staje się kompletna. Takie projekty także muszą z czegoś wynikać, lecz poza materią architektoniczną, charakteryzują się pewną ulotnością. Jest to absolutnie nowe zjawisko – wielka niewiadoma, którą na pewno warto zgłębiać – przekonywał w trakcie prezentacji Konieczny. Architekt przybliżył proces powstawania projektu architektonicznego – od pomysłu do realizacji.

Maciej Groszewski, z firmy Wienerberger zaprezentował gościom spotkania aktualna ofertę produktów firmy a także podkreślił innowacyjne rozwiązania technologiczne, które firma wykorzystuje przy produkcji materiałów.

Po zakończonej części prezentacyjnej uczestnicy spotkania mieli możliwość zwiedzenia jednego z najnowocześniejszych zakładów w Europie, produkującego cegły klinkierowe. Dodatkową atrakcją było wypalanie cegiełek z własnym podpisem. Na zakończenie architekci otrzymali angielsko-niemiecki album Brick10, zawierający najciekawsze obiekty z całego świata, które powstały z ceramiki i były nominowane do konkursu Brick Award 2010.

Było to pierwsze z cyklu spotkań, jakie firma zamierza organizować dla architektów. Następne są planowane jeszcze w tym roku.. Jest to kolejne przedsięwzięcie firmy Wienerberger, którego celem jest promowanie dobrej architektury. Wspólne dyskusje projektantów mogą być niesamowitym źródłem inspiracji do dalszej pracy. Zwłaszcza jeśli odbywają się w tak magicznym miejscu, jak salon wystawowy. Miejscu, gdzie na ścianach i półkach czają się zamknięte w ceramice pomysły, które tylko czekają na to, by ożyć w kolejnym udanym szkicu.

– Chętnie po raz kolejny wziąłbym udział w podobnym spotkaniu. Takie przedsięwzięcia niosą za sobą wiele korzyści zarówno teoretycznych, jak i poznawczych – podsumował Ryszard Nakonieczny.