Paroc, wiodący europejski producent izolacji z wełny kamiennej do zastosowań przemysłowych, opracował najnowocześniejszą technologię ograniczającą ryzyko korozji pod izolacją.
Powszechnie przyjmuje się, że z niedocieplonych piwnic i ścian fundamentowych może uciekać nawet 10-15% wszystkich strat energii z budynku.
Przemysł i wysoka temperatura to połączenie, które oznacza naprawdę trudne warunki. Tam gdzie niezbędna jest izolacja rurociągów o szerokich przekrojach, rur turbin, zaworów oraz innych powierzchni wysokotemperaturowych, potrzebne są izolacje najwyższej klasy. Maty na siatce z serii PAROC Pro Wired Mat to prawdziwa oferta „do zadań specjalnych”.
Sierpień – dla jednych środek wakacji, dla innych ostatni dzwonek na dokończenie prac remontowo-budowlanych. Jeśli na liście zadań wciąż znajduje się termomodernizacja domu, to najlepszy moment, aby nadać jej priorytetowe znaczenie. Tu z pomocą przychodzi bogata paleta rozwiązań z serii PAROC Linio.
Poprawne wykonanie mat lamellowych stanowi warunek bezawaryjnej eksploatacji izolacji termicznej, przeciwkondensacyjnej i przeciwogniowej instalacji budynkowych. Przyjrzyjmy się zasadom i regułom prawidłowego montażu, na przykładzie powszechnie znanej na rynku maty z wełny kamiennej PAROC Hvac Lamella Mat AluCoat.
Już od ponad dwóch dekad zakłady Owens Corning PAROC w Trzemesznie produkują energooszczędne izolacje termiczne z wełny kamiennej, które pomagają zmniejszać zapotrzebowanie polskich budynków na energię cieplną.
Aby zapobiec rozprzestrzenianiu się ognia, budynki dzieli się na odpowiednie strefy pożarowe. Oddzielenia poszczególnych stref muszą spełniać określone wymagania, również w odniesieniu do elementów osłabiających ich parametry, takich jak drzwi czy przepusty instalacji. Co ciekawe, tym drugim stawia się wyraźnie większe wymogi, niż tym pierwszym. Sprawdźmy, co mówią przepisy i jak dobrać technologie gwarantujące zatrzymanie pożaru w danej strefie.
O stropach oddzielających ogrzewane pomieszczenia od chłodnych garaży, piwnic czy parkingów można powiedzieć, że… mają dwie twarze. Z jednej strony, w wielu obiektach pozostają niedostatecznie zaizolowane z racji luźniejszych norm w przeszłości, przez co generują spore straty ciepła. Z drugiej strony – są stosunkowo łatwe do docieplenia, również w starszym budownictwie. Sprawdźmy, jakie wymagania, możliwości i wyzwania wiążą się z termoizolacją tego typu przegród!
Dachy pokryte roślinnością to w polskich miastach widok coraz częściej spotykany, choć wciąż stanowiący swego rodzaju nowalijkę. Świeże trendy i technologie mają to do siebie, że przynajmmniej początkowo towarzyszy im deficyt odpowiedniego doświadczenia i wiedzy. Konstrukcje tego typu raczej nie wybaczają błędów czy niedociągnięć, zwłaszcza w kontekście izolacji termicznej i hydroizolacji – przyjrzyjmy się zatem najważniejszym zagadnieniom i ryzykom w tym obszarze!
Wilgoć utrzymująca się w dachach płaskich stanowi istotne wyzwanie dla właścicieli budynków, projektantów oraz wykonawców, szczególnie w klimacie umiarkowanym ciepłym. Zmienne sezonowe, takie jak obfite opady deszczu latem czy odkładanie się śniegu i zwiększona kondensacja pary wodnej w miesiącach jesienno-zimowych, zwiększają ryzyko degradacji warstw wewnętrznych, a co za tym idzie – wzrostu kosztów ogrzewania, niebezpiecznych dla zdrowia wykwitów biologicznych i ogólnego pogorszenia trwałości konstrukcji.
W obliczu zmiennych uwarunkowań, jakie charakteryzują polski klimat, na znaczeniu zyskują w budownictwie rozwiązania pewne, trwałe, bezpieczne. Aby ułatwić profesjonalistom prace wykonawcze oraz zapewnić optymalną izolację termiczną dachu płaskiego, Paroc wprowadza nowy system PAROC PROOF.
Nawet najlepiej dobrane środki pasywnej ochrony przeciwpożarowej… spalą na panewce, jeżeli na poziomie projektowania budynku nie zadbamy o należyte zabezpieczenie przegród oddzielających strefy pożarowe.
Czy istnieje izolacja, którą z powodzeniem ocieplimy podłogi, ściany zewnętrzne i dach?
Każdy, kto choć raz przymierzał się do termomodernizacji wiekowego budynku wie, że to nie lada wyzwanie logistyczne – zwłaszcza, gdy mamy do czynienia z nietypową konstrukcją pełną trudno dostępnych miejsc.
Współczesne budownictwo, podobnie jak inne gałęzie przemysłu, rządzi się zasadą: „robić jak najwięcej, w jak najkrótszym czasie”.