25-08-2008, 00:00
Od 2007 roku we Wrocławiu trwa program remontu 100 kamienic. Do 2010 program docelowo zakłada odnowienie 400.
Znaczną część budynków do renowacji stanowią kamienice z rejonu Starego Miasta, Śródmieścia i Przedmieścia Oławskiego, szczególnie ulicy Traugutta. Co ważne, akurat ten fragment Wrocławia nie tylko z samorządu otrzymuje pomoc. W rewitalizację Przedmieścia Oławskiego zaangażował się potężny inwestor – Wings Development.
Do końca 2011 roku w rejonach ulic Walońskiej i Traugutta ma powstać kompleks luksusowych apartamentów Angel Wings, którego charakterystycznym elementem będą dwie wysokie wieże. I myli się ten, kto twierdzi, że będzie to zamknięta enklawa tylko dla bogaczy. Wings Development w swoich planach ma bowiem budowę ogólnodostępnej 200-metrowej promenady z bezpośrednim zejściem nad Oławę.
- Lokalizacja Angel Wings została wybrana celowo. Z jednej strony bliskość Rynku, z drugiej łatwy wyjazd z miasta od strony Niskich Łąk – mówi Łukasz Czyszczoń, Manager Projektu Angel Wings. – Przed wojną Przedmieście Oławskie tętniło życiem, teraz nazywane jest „Trójkątem Bermudzkim”. Naszą ambicją jest zmiana wizerunku tej dzielnicy. Chcemy nie tylko przebudować zaniedbany fragment miasta, ale zmienić również jego obraz w świadomości mieszkańców. I wierzę, że nam się to uda – dodaje Czyszczoń.
Na realizację programu rewitalizacji miasto przeznaczyło 70 milionów złotych. Inwestycja Angel Wings będzie kosztować ponad miliard. Nakłady potrzebne do upiększenia Wrocławia mogą więc przyprawić o zawrót głowy. Jednak takie wydatki trzeba traktować jak inwestycję kapitału. Zarówno tego miejskiego, jak i prywatnego.
Komentarze