Zawierając umowę z deweloperem, warto upewnić się, że standard zakupionej nieruchomości jest zgodny z naszymi oczekiwaniami. Dlatego zanim podpiszemy akt notarialny, należy dokonać osobistego odbioru lokalu. Oto kilka rzeczy, na które powinniśmy zwrócić uwagę.

Brak kontroli lokum przed podpisaniem umowy może spowodować, że z czasem odkryjemy usterki, które będziemy zmuszeni naprawić na swój własny koszt. Dlatego obejrzenie lokalu przed podpisaniem aktu notarialnego powinno być ustalone już na etapie umowy deweloperskiej. Wtedy zapewnimy sobie możliwość sprawdzenia stanu technicznego mieszkania przed jego odbiorem, w określonym przez obie strony terminie. Będziemy też mogli domagać się zadośćuczynienia w razie opóźnień. Z tego względu, warto ustalić w umowie deweloperskiej dwie rzeczy: dokładną datę, w której lokum będzie gotowe, a także minimalny czas dla nabywcy na odbiór lokalu od momentu zawiadomienia o możliwości odbioru (w ten sposób zapewnimy sobie czas na bezproblemowe dokonanie oględzin).

Deweloper jest zobowiązany określić w umowie stan wykończenia mieszkania. W samych oględzinach powinna towarzyszyć nam osoba z doświadczeniem w branży budowlanej (sprzeciw dewelopera nie jest w takiej sytuacji możliwy). Jak widać, pierwszą i najważniejszą czynnością jest więc wybór właściwej firmy oraz przygotowanie korzystnej dla nas umowy. Dlatego, zanim zdecydujemy się na zakup mieszkania w atrakcyjnych cenach, należy sprawdzić dotychczasowe realizacje i opinie na temat danej firmy. Warto zwrócić uwagę na deweloperów zdobywających znaczące nagrody, cieszących się uznaniem w środowisku nieruchomości, co potwierdzi wywiązywanie się z obowiązków, jak np. w przypadku firmyAZ Budownictwo.

Doświadczony inżynier to podstawa

Obecność doświadczonego inżyniera ma ogromne znaczenie, ponieważ na wiele rzeczy możemy po prostu nie zwrócić uwagi. Nie tylko ze względu na „mniej fachowe oko”, ale również zaaferowanie przeprowadzką. Zawsze przyda się pomoc z zewnątrz. Pamiętajmy, że mieszkanie należy oglądać w świetle dziennym – sztuczne oświetlenie nie sprzyja wyłapywaniu usterek i niedociągnięć. Warto poświęcić na to przynajmniej 2 godziny. Należy skontrolować m.in. jakość tynków, równość podłóg, napięcie elektryczne, gładkość i suchość ścian, kąty proste, metraż, stan okien, przyjrzeć się sufitowi (plamy i odbarwienia zwykle oznaczają złe wykonanie dachu). Sprawdźmy również stan instalacji wentylacyjnej i elektrycznej oraz urządzeń, np. grzejników. Warto mieć przy sobie dokumentację mieszkania wraz z projektem.

Na szczęście, najpoważniejsze niedociągnięcia widać zazwyczaj już na pierwszy rzut oka, a najbardziej szczegółowe usterki wykryje dla nas doświadczony inżynier. Zgodność standardów mieszkania potwierdza się w specjalnym protokole odbioru. Jeżeli zostaną wykryte jakiekolwiek niedociągnięcia, nie podpisujemy protokołu. Zamiast tego, przygotowujemy listę wad i wymagamy od dewelopera wprowadzenia poprawek. Zanim podpiszemy akt notarialny, musimy mieć więc pewność, że wszystko zostało doprowadzone do stanu określonego w umowie deweloperskiej.

fot.azbudownictwo.com