budownictwo

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.




Artykuł Dodaj artykuł

Polskie budownictwo nadal za mało zielone?

Jak wynika z najnowszego raportu RenoValue, Polska jest jednym z krajów o najniższym poziomie świadomości w zakresie zrównoważonego budownictwa wśród przedstawicieli branży budowlanej i ekspertów związanych z budownictwem. 

Jak wynika z najnowszego raportu RenoValue1, Polska jest jednym z krajów o najniższym poziomie świadomości w zakresie zrównoważonego budownictwa wśród przedstawicieli branży budowlanej i ekspertów związanych z budownictwem.

Zielone rozwiązania są nadal stosowane sporadycznie, a odpowiednie regulacje ułatwiające tzw. zielone inwestycje nie zostały na czas wprowadzone. To jedna z poważniejszych barier, która sprawia, że dziś Polska jest jednym z najsłabiej rozwiniętych pod względem efektywności energetycznej państw Europy. Tymczasem, według założeń dyrektywy unijnej 2010/31/EU już za 5 lat wszystkie budynki, a za 3 lata budynki użyteczności publicznej w Polsce powinny być niemal samowystarczalne pod względem energetycznym. To ostatni dzwonek, aby rozpocząć w Polsce działania edukacyjne, podnoszące świadomość korzyści płynących z zielonych rozwiązań i metod ich implementowania w budynkach.

Według założeń Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie charakterystyki energetycznej budynków z 19 maja 2010 r., od 2020 r. wszystkie nowo powstałe budynki w Polsce do swojego funkcjonowania mają potrzebować jedynie minimalnego wsparcia energetycznego z zewnątrz. Chodzi zarówno o funkcje ogrzewania, przygotowania ciepłej wody użytkowej, jak również oświetlenia, a nawet zasilania sprzętu AGD. Konwencjonalne źródła, bez których obecnie trudno wyobrazić sobie życie, muszą zostać zastąpione przez te alternatywne – odnawialne, zlokalizowane w obiekcie lub jego sąsiedztwie. Dzięki takim działaniom Unia Europejska zamierza ograniczyć konsumpcję energii o 20% do 2020 r. Obecnie budynki są odpowiedzialne za ponad jedną trzecią całkowitego jej zużycia. Konieczne jest podjęcie działań zwłaszcza edukacyjnych i legislacyjnych, które przygotują polski przemysł budowlany na zmiany. Opublikowany w czerwcu br. raport RenoValue diagnozuje stan przygotowania, zwłaszcza pod kątem świadomości i wiedzy o niskoenergetycznym budownictwie przedstawicieli budownictwa w 7 państwach europejskich: Polsce, Szwecji, Wielkiej Brytanii, Holandii, Niemczech, Belgii i Włoszech.


1 RenoValue to 2-letni projekt prowadzony w ramach unijnego programu „Inteligentna Energia – Europa” przez konsorcjum firm, organizacji pozarządowych i instytucji. Raport RenoValue powstał na podstawie analiz, prowadzonych w 7 wybranych państwach Europy pod kątem efektywności energetycznej budownictwa i rozwiązań zrównoważonego rozwoju. Analizy opierały się na serii spotkań, warsztatów i badania opinii.

 

 

Badania, prowadzone w ramach unijnego programu „Inteligentna Energia – Europa” od 2014 r. i koordynowane przez konsorcjum firm, instytucji naukowych oraz organizacji pozarządowych (m.in. Skanska, CBRE, Krajową Agencję Poszanowania Energii, Uczelnię w Karlsruhe KIT), wskazały kraje, które są dobrze przygotowane do wejścia w życie unijnej dyrektywy dotyczącej charakterystyki efektywności energetycznej w obszarze budownictwa, zwłaszcza obiektów biurowych, użyteczności publicznej i osiedli mieszkaniowych. To właśnie ta branża jest jednym z priorytetowych obszarów Unii Europejskiej. Rozwój gospodarki niskowęglowej do 2050 r. wymaga zaangażowania całego sektora budowlanego, który ma odpowiadać za ok. 40-50% redukcji emisji gazów cieplarnianych do 2030 r., a do 2050 r. nawet o 90%. Osiągnięcie tych celów będzie wymagało odnowienia 80% istniejących budynków, co jest równoznaczne z tym, że powinno się odnawiać 1 budynek na 1 minutę przez kolejnych 40 lat. Dodatkowo, wszystkie nowe budynki będą musiały być budowane według zaostrzonych norm środowiskowych, a to wymaga odpowiedniego know-how. „To duże wyzwanie dla Europy, ale i dla Polski. Nasze doświadczenia w obszarze generalnego wykonawstwa pokazują, że inwestorzy nadal często nie dostrzegają korzyści wiążących się ze zrównoważonym budownictwem. Od lat staramy się przenosić zielone standardy z innych rynków, na których działa Skanska, na polski grunt, licząc, że wkrótce staną się one naturalnym wyborem klientów również w naszym kraju. Tak jest chociażby z certyfikatami środowiskowymi dla budynków, które kilka lat temu weszły do Polski w obszarze budownictwa biurowego, a w tym roku również mieszkaniowego”, wyjaśnia Krzysztof Andrulewicz, Prezes Zarządu Skanska S.A. W proces wdrażania zrównoważonego budownictwa powinien zaangażować się cały przemysł budowlany, tj. deweloperzy, właściciele obiektów, ale i ustawodawcy. Tymczasem, termin transpozycji dyrektywy unijnej o charakterystyce efektywności energetycznej dla Polski minął 13 miesięcy temu. Raport RenoValue wskazuje, że to właśnie brak odpowiedniego środowiska prawnego może być jedną z głównych barier wolnego rozwoju rynku w zakresie zrównoważonego budownictwa.

Dobry przykład z Niemiec i UK

Najwyższym poziomem świadomości w zakresie zielonego budownictwa i ograniczania zużycia energii w budynkach charakteryzują się Wielka Brytania i Niemcy. W tych państwach od wielu lat funkcjonują przepisy służące ograniczeniu konsumpcji energii. Większość wymogów dyrektywy unijnej zostało już wdrożonych, a tamtejsze regulacje w tym zakresie były wielokrotnie nowelizowane. Obecnie są bardziej rygorystyczne niż te pierwotne. Niemcy, poza regulacją prawną, muszą respektować także programy federalne, których celem jest przekonanie społeczeństwa do zielonego budownictwa. W Wielkiej Brytanii, obok odpowiedniej legislacji krajowej dostosowanej do unijnej, funkcjonuje tzw. Pakiet Informacyjny, pomagający obniżyć emisję dwutlenku węgla. Rząd brytyjski oferuje także ulgi podatkowe i dotacje dla budujących w ramach strategii zrównoważonego budownictwa. Z kolei najniższy poziom świadomości i wiedzy na temat efektywności energetycznej jest widoczny we Włoszech, Belgii i w Polsce.

 

Na razie w ramach Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej można otrzymać do 50 tys. dofinansowania do kredytu na budowę niskoemisyjnego domu – pasywnego lub energooszczędnego. Program eko-dopłat przygotowany na lata 2013 – 2018 ma do dyspozycji łącznie 300 mln zł. Niestety nie cieszy się dużym zainteresowaniem Polaków. Według danych Bankier.pl2, do tej pory wypłacono jedynie niecałe 3 mln zł na 91 eko-projektów. Mała popularność programu może częściowo wynikać z niskiej świadomości korzyści płynących z zielonych rozwiązań w budownictwie. Tymczasem jak podaje Krajowa Agencja Poszanowania Energii, łączny koszt budowy i eksploatacji domów energooszczędnych przy 20-letnim  cyklu użytkowania może być nawet o 37% niższy niż w przypadku budownictwa standardowego.

Po co nam zieloność?

W krajach skandynawskich i w Europie Zachodniej certyfikacje środowiskowe są już standardem. W Polsce takie formalne potwierdzenia jakości budynków są dość powszechne w obszarze nieruchomości biurowych. Atrium 1, warszawska inwestycja zrealizowana przez Skanska Property Poland, jest jednym z najbardziej zielonych budynków w Europie Środkowo-Wschodniej, który może poszczycić się międzynarodowym certyfikatem LEED na najwyższym platynowym poziomie. Budynek częściowo zasilany jest energią pochodzącą z paneli fotowoltaicznych, a system chłodzenia wykorzystuje źródła geotermalne. W zimie temperatura gruntu jest wykorzystywana do wstępnego ogrzania powietrza. Innowacyjnym rozwiązaniem jest także efektywny system klimatyzacji oparty na belkach chłodzących, który umożliwia zmianę temperatury z podziałem na małe strefy, co niweluje uczucie przeciągu w pomieszczeniach. Wdrożone przez Skanska rozwiązania redukują zużycie energii o 40%, a wody – aż o 70%. To wszystko sprawia, że budynek jest tańszy w eksploatacji nawet o jedną piątą w porównaniu do ogólnych norm. „Zrównoważone budownictwo jest ważną częścią filozofii Skanska. Realizując swoje inwestycje zawsze staramy się minimalizować ich wpływ na otoczenie. W momencie oddania do użytku wszystkie nasze budynki mają zapewnione zewnętrzne zasilanie energią odnawialną. Ponadto, część energii generowana jest za pomocą instalacji umieszczonych bezpośrednio w budynkach, takich jak np. panele fotowoltaiczne wbudowane w elewację lub umieszczone na dachach biurowców”, mówi Paweł Paśnikowski menadżer ds. zrównoważonego budownictwa w Skanska Commercial Development Europe.

Obszarem, który nadal pozostaje wyzwaniem, jeśli chodzi o implementację zielonych rozwiązań, jest w Polsce budownictwo mieszkaniowe. W Warszawie właśnie ruszyła budowa pierwszego w Polsce osiedla certyfikowanego w BREEAM. „Osiedle Mickiewicza będzie jak na razie jedynym takim obiektem mieszkaniowym w kraju. BREEAM to znane na świecie oznaczenie wysokiej jakości budynków, które spełniają precyzyjnie określone kryteria zdrowotne, środowiskowe oraz wysokie standardy bezpieczeństwa, a także przekładają się na realne oszczędności w budżecie domowym. Komfort mieszkania w takich budynkach jest dużo wyższy.


2 Na podstawie danych z NFOŚiGW, czerwiec 2015 r.

 

Pomieszczenia są optymalnie doświetlone, a dzięki odpowiednim oknom i materiałom izolacyjnym, wszystkie mieszkania są wyciszone i utrzymują komfortową temperaturę. Budynki, które otrzymują takie certyfikaty, produkują kilkadziesiąt procent mniej gazów cieplarnianych niż zwykłe domy, a materiały, z których zostały zbudowane, mogą podlegać recyclingowi Podobne projekty znajdziemy w wielu krajach, m.in Stanach Zjednoczonych (136.731 budynków), Kanadzie (2332) i Chinach (98), a na terenie Europy między innymi we Francji, Włoszech i w Wielkiej Brytanii. Jednym ze światowych liderów w zrównoważonym budownictwie mieszkaniowym jest Arabia Saudyjska (809), a w Europie – Czarnogóra (59)”, mówi Jakub Zagórski, dyrektor marketingu Skanska Residential Development Poland.

Polska powoli dojrzewa do podniesienia standardów w zakresie zrównoważonego budownictwa. Zielone rozwiązania są wciąż traktowane głównie jako gadżet i chwyt marketingowy. Nadal też brakuje wsparcia legislacyjnego i zintegrowanej strategii przygotowawczej do wdrożenia unijnej dyrektywy w 2020 r. Dlatego warto już teraz przyjrzeć się możliwościom, jakie dają zielone rozwiązania, zwłaszcza obserwując dobre praktyki z Wielkiej Brytanii, Niemiec czy Szwecji. Tam od wielu lat funkcjonują wytyczne środowiskowe dla budownictwa. Sednem zrównoważonego budownictwa jest tzw. ,,szycie na miarę” czyli projektowanie, budowanie i korzystanie z inwestycji z myślą wiele lat do przodu, zarówno z ekonomicznego i gospodarczego punktu widzenia, jak i uwzględniając czynniki środowiskowe.