budownictwo

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.




Artykuł Dodaj artykuł

Jesień na rynku nieruchomości

Do końca roku nie spodziewam się rewolucyjnych zmian na rynku nieruchomości. Kredyty z dopłatą „Rodzina na swoim” uratowały trochę deweloperów i banki. Poprawy nie przyniósł też projekt wsparcia finansowego bezrobotnych.

Do końca roku nie spodziewam się rewolucyjnych zmian  na rynku nieruchomości. Kredyty z dopłatą „Rodzina na swoim” uratowały trochę deweloperów i banki. Poprawy nie przyniósł też projekt wsparcia finansowego bezrobotnych.

Sztuczki marketingowe deweloperów też nie zawojowały rynkiem. Bonusy, gratisowe meble czy szumnie reklamowane aukcje już nie robią wrażenia na klientach. Strachliwe raporty analityków typu „taniej już nie będzie „ nie spowodowały szturmu na biura sprzedaży mieszkań.

  Odpowiedz jest prosta – obecne ceny mieszkań są jeszcze zbyt wysokie na przeciętną kieszeń kupującego. O kredyty hipoteczne nadal trudno a i pensje nie rosną w spodziewanym tempie.

Nadchodząca jesień będzie spokojna, kupować będą nieruchomości osoby z zasobniejszym portfelem, pozostali będą nadal czekać na dalsze spadki cen , które w 2010 r. będą mieć realne wartości.

 
Tomasz  Błeszyński
Doradca Rynku Nieruchomości

www.tomaszbleszynski.pl


Komentarze

Brak elementów do wyświetlenia.