26-08-2009, 00:00
W 2009 roku Polacy budują głównie domy jednorodzinne. Do końca lipca rozpoczęto w budowę ponad 55 tys. domów i niespełna 21 tys. mieszkań deweloperskich. Wygląda na to, że podźwignięcie rynku budowlanego zawdzięczać będziemy przede wszystkim inwestorom indywidualnym. Kim oni są?
Kim jest inwestor indywidualny A.D. 2009? |
Zdaniem Marcina Stefańskiego, menadżera projektu w spółce ES Polska budującej domy jednorodzinne, inwestor który decyduje się na budowę domu w 2009 jest przede wszystkim osobą dobrze zorientowaną w rynku budowlanym.
– To inwestor który kalkuluje na chłodno, nie daje się ponieść emocjom związanym z kryzysem. Około 60% osób zainteresowanych budową domu z którymi stykam się w pracy zawodowej, orientuje się zarówno w cenach materiałów budowlanych, jak i warunkach kredytów oraz niezbędnych formalnościach – mówi Stefański. Wielu dzisiejszych inwestorów to stojący twardo na nogach przedsiębiorcy. Sytuacja na rynku kredytowym sprawiła, że budują się dziś ci, którym nie straszna zdolność kredytowa.
Większość z nich nie weryfikuje budowlanych planów. Jeżeli przewidzieli zastosowanie dobrej jakości materiałów, ze spokojem realizują ten cel. - Materiały budowlane staniały w kryzysie o 5-10%, możliwe jest zatem zdecydowanie lepsze wykończenie domu po tej samej cenie – tłumaczy Stefański. – Tylko raz byłem też świadkiem zawieszenia budowy z powodu zakłócenia płynności w firmie jednego z naszych inwestorów. Zmiany planów wywołane kryzysem należą raczej do wyjątków.
Budujący większą niż niegdyś uwagę przywiązują także do weryfikacji własnej zdolności kredytowej. – Choć w naszej firmie normą jest sprawdzenie zdolności kredytowej klienta zanim jeszcze podpisana zostanie umowa, wielu inwestorów jest przygotowanych także i pod tym względem – zauważa Stefański.
Wizerunek inwestora indywidualnego, jaki wyłania się po III kwartałach 2009 roku, każe spojrzeć na polską „kryzysoodporność” zupełnie inaczej niż w kategoriach cudu nad Wisłą. Czy równie trzeźwego stosunku do rzeczywistości, nie należałoby życzyć deweloperom?
Komentarze