Oświetlenie stanowi ważny element aranżacji wnętrz. To właśnie od niego zależy bowiem czy będziemy się dobrze czuć w domu i czy poszczególne pomieszczenia będą spełniały swoje funkcje. Jak to osiągnąć? Odpowiednią ilość światła mogą zapewnić nam dobrze rozmieszczone okna.

Wpadające do salonu złote promienie słońca wprawią nas w dobry nastrój, gdy wrócimy do domu po ciężkim dniu. Subtelne światło sączące się rankiem do sypialni natomiast łagodnie nas obudzi. Przemyślane rozplanowanie okien pozwoli nam poczuć się w domu naprawdę komfortowo. Warto poświęcić na to czas, gdyż raz podjętą decyzję trudno będzie później zmienić. Od czego zatem zacząć?

Strony świata

Naszym pierwszym krokiem powinno być zaplanowanie układu pomieszczeń, najlepiej porozmawiać o tym z architektem jeszcze zanim rozpocznie projektowanie domu. Dzięki temu będziemy mogli cieszyć się wygodą mieszkania i naturalnym oświetleniem odpowiadającym przeznaczeniu wnętrza. W zależności od funkcji pomieszczeń będziemy potrzebowali w nich innego natężenia światła. W salonie, gdzie odpoczywamy oświetlenie powinno być delikatne i nastrojowe. W pokoju przeznaczonym do pracy lepiej natomiast sprawdzi się światło jasne i równomierne – mówi Wioleta Maniecka, Manager ds. Szkoleń z OKNOPLAST.

Na atmosferę, jaka panuje we wnętrzu duży wpływ ma strona świata od jakiej jest ono położone. Światło wschodnie jest delikatne i dociera w głąb pomieszczenia. Na wschodzie zwykle lokuje się sypialnię. Łagodne promienie słońca sprzyjają wypoczynkowi i tworzą intymną atmosferę. Wnętrza z oknami wychodzącymi na północ będą oświetlone równomiernie, bez kontrastów, dzięki czemu kolory w nich zastosowane będą wyglądały naturalnie. Tu jednak czas nasłonecznienia jest dość krótki, zwłaszcza zimą. Na północy, w większości projektów zlokalizowana jest strefa wejścia. Często też znajdują się tu pomieszczenia gospodarcze.

Jeśli chcemy, aby wnętrze było skąpane w słońcu przez cały dzień powinniśmy umieścić je na południu. W tej części domu dobrze sprawdzi się salon. Południowe światło jest jasne i intensywne, dzięki czemu przez większość dnia pokoje te będą dobrze oświetlonem i zapanuje w nich nastrój sprzyjający relaksowi. Od zachodu możemy zaplanować jadalnię czy gabinet. Mocne promienie zapewnią tam w godzinach popołudniowych przyjemny, energetyczny klimat.

Magia światła

Gdy zaplanujemy już rozkład pomieszczeń w naszym domu pora zastanowić się nad tym w jakich ścianach zamontujemy okna. Od tego bowiem również zależy natężenie światła we wnętrzu. Oświetlenie równomierne nie męczy oczu i daje dużą dowolność w aranżacji pomieszczenia. Taki efekt osiągniemy montując okna w dwóch ścianach pokoju. Możemy również wstawić przeszklenia tylko w jednej, dłuższej ścianie. Wówczas zapewnimy sobie podobne natężenie światła w całym wnętrzu, nie ograniczając przy tym powierzchni do ustawienia mebli – tłumaczy Wioleta Maniecka z OKNOPLAST.

Niekiedy zależy nam, aby podzielić pokój np. na strefę wypoczynku i część do pracy. Wówczas możemy zamontować okno w węższej ścianie lub przy jej krawędzi. Nastrojowe oświetlenie uzyskamy montując okna narożne – rozjaśnią one jeden róg pokoju, pozostałe będą natomiast zacienione. W najjaśniejszym miejscu możemy ustawić stół do pracy, w drugiej części zaś wygodną kanapę, w którą zapadniemy się na chwilę relaksu – radzi Wioleta Maniecka z OKNOPLAST.

Nierównomierne oświetlenie może stworzyć w pomieszczeniu niezwykłą atmosferę. Jednak zbyt kontrastowe zmiany natężenia światła mogą być męczące. Dlatego lepiej unikajmy okien montowanych w dużej odległości od sufitu. Wówczas bowiem strefa cienia nad oknem i na suficie będzie mocno kontrastowała z jasną powierzchnią szyby. Dopasujmy również rozmiar okna do wielkości pomieszczenia. Duże przeszklenia będą imponująco prezentowały się w przestronnym pokoju. Lepiej jednak unikajmy ich w małych pomieszczeniach. Mocne światło może zdominować całą przestrzeń, a odbite od ścian sprawi, że wnętrze będzie wydawało się mniejsze, niż w rzeczywistości.